Wielki dzień Henryka z Wierzbnej
![Image](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPVcL1-bsSD6DWG0iKzLPoy4EcT-u64GIZAki9BpSOfAI8_zBZkRu8mot4c2HB_eMtN7bUQ-qsBsD_Wom8hf3JoC_OZuDtB1KvrtJ0sviJa_R7P-8rdPp0zPBs5STkh-MsxbaZcS1okoA/s320/800px-Codex_Manesse_Wenzel_II._von_B%25C3%25B6hmen.jpg)
Zielone Świątki 1303 były z pewnością najważniejszym dniem w życiu przynajmniej dwóch osób. Pierwszą z nich był biskup Henryk z Wierzbnej [także Henryk z Wierzbna], najmłodszy z trzech synów kasztelana ryczyńskiego i wrocławskiego Jana "Johannesa de Werbno", głównego doradcy Henryka III Białego, drugą młodziutka, bo niespełna piętnastoletnia Ryksa Piastówna (ur. 1 września 1288), jedyne dziecko zamordowanego w 1296 r. króla Polski Przemysła II, którą Henryk koronował na królową Czech i Polski w kościele św. Wita w Pradze. Henryk musiał uważać zaszczyt jaki przypadł mu w udziale 26 maja Roku Pańskiego 1303 za najwyższe wyróżnienie i wymarzony początek swej kariery biskupiej. Z pewnością takie właśnie myśli przychodziły mu do głowy, gdy nakładał królewską koronę na skronie Ryksy, która tuż przed koronacją została drugą żoną króla Czech i Polski Wacława II (1271-1305), przyjmując imię Elżbieta, czeskie " Alžběta". Jako protegowany Wacława II, dzięki któremu został w ...