Henry Condell. Na ratunek Makbetowi...
Maj
rozpoczął się na dobre, ale ja myślami wracam jeszcze do
kwietnia, kiedy to obchodziliśmy rocznicę śmierci Williama
Szekspira. Dramaturg wszech czasów zmarł 23 kwietnia 1616 roku w
swym rodzinnym Stratford-upon-Avon. Należy pamiętać, że gdyby nie
koledzy aktorzy, osiemnaście jego dzieł, w
tym Makbet, Burza, Miarka za
miarkę czy Wieczór Trzech Króli nie
przetrwałoby do naszych czasów. Oczywiście nie wspominałabym o
tym fakcie, gdyby w ich ocalenie nie był "zamieszany"
pewien Henryk.
Siedem
lat po śmierci Szekspira, w roku 1623, jego przyjaciele aktorzy,
Henry Condell (zm. 1627) i John Heminges (zm. 1630) zebrali
sztuki w jeden tom i wydali pod tytułem Mr William
Shakespeares Comedies, Histories and Tragedies. My ową pierwszą
kolekcję znamy dzisiaj jako Pierwsze Folio [The First Folio].
Szekspir
rozpoczął swą karierę aktora i dramaturga w latach 1585-1592.
Ogółem napisał ok. 37 sztuk, z których 36 znalazło się w
Pierwszym Folio. Większość z nich wystawiano w teatrze The Globe.
Ponieważ żaden z manuskryptów nie przetrwał do naszych czasów,
dzieła Mistrza są nam znane jedynie z drukowanych wydań. Z 36
sztuk zawartych w Pierwszym Folio, 17 ukazało się drukiem za jego
życia, jedna tuż po śmierci, a 18 nie ukazało się wcale. To
właśnie czyni owo pierwsze zbiorowe wydanie z roku 1623 tak
bezcennym. Jak już wyżej wspomniałam, bez niego nigdy nie
poznalibyśmy 18 sztuk mistrza.
Kim
był Henry Condell, jedyny obok Richarda Burbage'a i Johna Heminges'a
kolega Szekspira wymieniony w jego testamencie, człowiek, któremu
zawdzięczamy ocalenie wspomnianych już 18 sztuk? Wiemy o nim
niewiele. Z całą pewnością możemy stwierdzić, że był aktorem
i pomimo wykonywanej, a w owych czasach niezbyt poważanej profesji,
szanowanym obywatelem. W roku 1596, w wieku 20 lat, poślubił córkę
zamożnego dżentelmena. Stać go było na zakup domu na wsi - w
Fulham (obecnie przedmieścia Londynu). W swym testamencie spisanym
13 grudnia 1627 r., wyznaczył swych kolegów aktorów i "bardzo
kochających przyjaciół" - Johna Heminges'a i Cuthberta
Burbage'a (brata słynnego Richarda) - jako wykonawców jego ostatniej woli, pozostawiając
każdemu z nich po 5 funtów na zakup srebra.Wraz z Hemingesem przez
większość życia mieszkał w londyńskiej parafii St Mary
Aldermanbury, gdzie obaj służyli jako strażnicy kościelni. Po
dziś dzień pamięć o nich pozostaje tam żywa dzięki pomnikowi
wzniesionemu na ich cześć ku podkreśleniu ich zasług dla
światowej literatury.
Źródła:
Wells,
Stanley. Shakespeare and CO. Londyn, 2006
Wells,
Stanley. Oxford Dictionary of Shakespeare. Oxford University Press,
2005.
Fotografia pomnika Szekspira upamiętniającego również jego kolegów: Nicholas Jackson (Wikipedia)
Bardzo lubię Szekspira, ale nie słyszałam jeszcze historii pierwszego wydania jego dzieł. Ciekawy wpis ;)
ReplyDeletePrzyjaciele... bez nich smutny byłby ten świat;)
ReplyDeleteWszędzie znajdzie się jakiś Henryk :D. Nawet u boku Szekspira. Czekam na jakąś kolokację z Amundsenem! :D
ReplyDeleteZapraszam do mnie, gdzie polecam ten artykuł - bardzo ciekawy :) https://monikaszostek.blogspot.co.uk/2016/05/ksiazkowe-artykuy-godne-polecenia.html
ReplyDeletePozdrawiam!
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i miłe komentarze :) Z Amundsenem nie, ale z Shackletonem "henrykowy" post jest w planach :)
ReplyDelete