1 grudnia 1135: Śmierć Henryka I, króla Anglii
Dziś, tj. 1 grudnia przypada rocznica śmierci Henryka I, króla Anglii (1100-1135). Henryk zmarł po 35 latach panowania, owiany sławą wybitnego choć czasem bezwzględnego władcy. Niestety jego śmierć pogrążyła królestwo na dziewiętnaście długich lat w wojnie domowej. Po 35-letnim okresie dobrobytu, prawnych i administracyjnych reform, które zapewniły jego poddanym pokój, anarchia, która zapanowała zarówno w Anglii jak i w jego kontynentalnych posiadłościach, kazała kronikarzom odnotować, iż był to czas, gdy "Chrystus i jego święci zasnęli" nad Anglią. Przypominamy nasz wpis sprzed kilku lat...
Henryk I zmarł w Lyons-la-Forêt, w jednej ze swych rezydencji w Normandii, w której często zatrzymywał się na czas polowań. Jak donosił Henryk z Huntingdon:
Król hojnie częstował się minogami, w których gustował, a które nigdy mu nie służyły. Medyk królewski radził wstrzemięźliwość, ale władca ani myślał stosować się do życzliwych zaleceń. Biesiada spowodowała złe humory i przyniosła moc innych gwałtownych objawów, na skutek których starzejące się królewskie ciało popadło w stan śmiertelnego letargu...W czasie opisywanych wydarzeń wnukowie starego króla, Henryk [przyszły Henryk II] i Gotfryd [przyszły hrabia Nantes] mieli zaledwie kolejno dwa latka i zaledwie roczek - i nie zapamiętali tej doniosłej chwili. Ale jako młodzieńcy z pewnością wsłuchiwali się w opowieści o wielkim dziadku, o jego stanowczości i politycznych talentach, o cechach urodzonego przywódcy, które pozwoliły mu zdobyć najpierw królestwo Anglii, a potem księstwo Normandii. Z pewnością poznali szczegółowo przebieg dwóch decydujących bitew jego panowania: pod Tinchebrai (1106) i Bremule (1119), z których wyszedł zwycięsko. I dziwili się, bo nic przecież nie zapowiadało tak błyskotliwej kariery najmłodszego z synów Wilhelma Zdobywcy*.
Henryk musiał odziedziczyć kilka cech po swym słynnym ojcu. Cech, które pozwoliły mu na błyskawiczne przejęcie tronu po nagłej śmierci brata, króla Anglii, Wilhelma II Rufusa [Rudego]. Niektórzy z historyków wysuwają hipotezę, jakoby on stał za wypadkiem brata na polowaniu w New Forest. Tak czy inaczej, Henryk błyskawicznie wykorzystał nadarzająca się okazję i pod nieobecność najstarszego z braci, Roberta, koronował się na króla Anglii. Do roku 1125 jego panowanie okazało się pasmem sukcesów, przerwanym dopiero zatonięciem Białego Statku, wraz z którym na dno morza poszedł jego jedyny syn i następca, Wilhelm Adelin. To wydarzenie załamało Henryka i pokrzyżowało jego dynastyczne plany. W rezultacie zaś doprowadziło Anglię do wybuchu wojny domowej.
Nagła i przedwczesna śmierć Wilhelma zmusiła Henryka do podjęcia jedynej możliwej decyzji i ogłoszenia swej córki, Cesarzowej Matyldy następczynią tronu. Jego plany sukcesji nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony baronów, ale okazali posłuszeństwo swemu władcy i złożyli hołd Matyldzie, jako swej przyszłej królowej. Jednak już po śmierci Henryka wielu z nich nie dotrzymało przysięgi i w walce o koronę opowiedziało się po stronie siostrzeńca Henryka, Stefana z Blois. Matylda nie zamierzała rezygnować z tego, co jak uważała słusznie jej się należało i w rezultacie kraj pogrążył się na dziewiętnaście lat w wyniszczającej wojnie domowej.
Ale wracając do Henryka I, jego imiennik Henryk z Huntingdon w swej Historia Anglorum dał upust ambiwalentnym uczuciom, jakie świętej pamięci król budził w swych poddanych. Za "trzy znakomite dary" władcy uznał jego "wielką roztropność, gdyż jego rady były głębokie, jego wnikliwość ostra, a jego elokwencja imponująca; jego "pomyślność w wojnach, gdyż, obok innych wielkich osiągnięć, przede wszystkim pokonał króla Francji" oraz "bogactwo, którym dalece przewyższał swych poprzedników..." (Huntingdon, s. 351) Jeśli idzie o wady świętej pamięci króla, ostrej krytyce poddał jego chciwość i skąpstwo, okrucieństwo i rozpustę. Nie zapominajmy, że Henryk był ojcem ponad 20 dzieci z nieprawego łoża, czym ustanowił rekord pośród władców Anglii. Lecz pomimo tego, iż "jak Salomon był on [Henryk] bezustannie niewolnikiem kobiecych wdzięków", to jednak król dbał o swoje "pozamałżeńskie" potomstwo i wychowywało się one wspólnie z jego dziećmi z prawego łoża, dzięki czemu łączyła je bliska więź. Miało to znaleźć potwierdzenie nie tylko na pokładzie Białego Statku, gdy młody Wilhelm Adelin miał rzucić się na pomoc swej przyrodniej siostrze Matyldzie, hrabinie Perche, ale również w czasie wojny domowej, gdy Robert z Gloucester, najstarszy syn Henryka z nieprawego łoża okazał się najwierniejszym sojusznikiem swej przyrodniej siostry, Cesarzowej. Bez pomocy i lojalnego poparcia Roberta, Matylda z pewnością nie wygrałaby wojny i nie zapewniła spokojnej sukcesji swemu najstarszemu synowi.
Nagła i przedwczesna śmierć Wilhelma zmusiła Henryka do podjęcia jedynej możliwej decyzji i ogłoszenia swej córki, Cesarzowej Matyldy następczynią tronu. Jego plany sukcesji nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony baronów, ale okazali posłuszeństwo swemu władcy i złożyli hołd Matyldzie, jako swej przyszłej królowej. Jednak już po śmierci Henryka wielu z nich nie dotrzymało przysięgi i w walce o koronę opowiedziało się po stronie siostrzeńca Henryka, Stefana z Blois. Matylda nie zamierzała rezygnować z tego, co jak uważała słusznie jej się należało i w rezultacie kraj pogrążył się na dziewiętnaście lat w wyniszczającej wojnie domowej.
Ale wracając do Henryka I, jego imiennik Henryk z Huntingdon w swej Historia Anglorum dał upust ambiwalentnym uczuciom, jakie świętej pamięci król budził w swych poddanych. Za "trzy znakomite dary" władcy uznał jego "wielką roztropność, gdyż jego rady były głębokie, jego wnikliwość ostra, a jego elokwencja imponująca; jego "pomyślność w wojnach, gdyż, obok innych wielkich osiągnięć, przede wszystkim pokonał króla Francji" oraz "bogactwo, którym dalece przewyższał swych poprzedników..." (Huntingdon, s. 351) Jeśli idzie o wady świętej pamięci króla, ostrej krytyce poddał jego chciwość i skąpstwo, okrucieństwo i rozpustę. Nie zapominajmy, że Henryk był ojcem ponad 20 dzieci z nieprawego łoża, czym ustanowił rekord pośród władców Anglii. Lecz pomimo tego, iż "jak Salomon był on [Henryk] bezustannie niewolnikiem kobiecych wdzięków", to jednak król dbał o swoje "pozamałżeńskie" potomstwo i wychowywało się one wspólnie z jego dziećmi z prawego łoża, dzięki czemu łączyła je bliska więź. Miało to znaleźć potwierdzenie nie tylko na pokładzie Białego Statku, gdy młody Wilhelm Adelin miał rzucić się na pomoc swej przyrodniej siostrze Matyldzie, hrabinie Perche, ale również w czasie wojny domowej, gdy Robert z Gloucester, najstarszy syn Henryka z nieprawego łoża okazał się najwierniejszym sojusznikiem swej przyrodniej siostry, Cesarzowej. Bez pomocy i lojalnego poparcia Roberta, Matylda z pewnością nie wygrałaby wojny i nie zapewniła spokojnej sukcesji swemu najstarszemu synowi.
Katarzyna Ogrodnik-Fujcik
* Wilhelm Zdobywca miał czterech synów: Roberta [Curthose księcia Normandii]; Ryszarda, który podobnie jak wiele lat po nim jego młodszy brat Wilhelm, zginął w wypadku na polowaniu w New Forest; Wilhelma II Rufusa króla Anglii i Henryka I króla Anglii.
Źródła:
* Wilhelm Zdobywca miał czterech synów: Roberta [Curthose księcia Normandii]; Ryszarda, który podobnie jak wiele lat po nim jego młodszy brat Wilhelm, zginął w wypadku na polowaniu w New Forest; Wilhelma II Rufusa króla Anglii i Henryka I króla Anglii.
Źródła:
William of Malmesbury’s Chronicle of the Kings of England. Translated by J. A. Giles. Internet Archive of Northeastern University Libraries.
The Chronicle of Henry of Huntigdon. Translated and edited by Thomas Forester. Internet Archive of Northeastern University Libraries.
Henry I: king of England and Duke of Normandy by Judith A. Green.Cambridge University Press, 2006.
Historical Dictionary of the British Monarchy by Kenneth J. Panton. Google Books.
Death of Kings: Royal Death in Medieval England by Michael Evans. Hambledon Continuum, 2007.
Coronation. From the 8th to the 21st Century by Roy Strong. Harper Perennial, 2005.
Comments
Post a Comment