Książę Henryk traci głowę...

Dziś kilka wiadomości "henrykowych", zarówno tych złych, jak i dobrych. Pozwolę sobie zacząć od tych pierwszych:

6 kwietnia obchodziliśmy rocznicę śmierci syna Henryka II Plantageneta (1133-1189), Ryszarda I Lwie Serce (1157-1199), człowieka, który już za życia stał się legendą. Król-krzyżowiec zmarł 6 kwietnia 1199 r. w wyniku rany od kuszy otrzymanej w lewy bark 12 dni wcześniej, podczas oblężenia zamku Chalus-Chabrol. Od 1170 roku książę Akwitanii, po śmierci starszego brata Henryka Młodego (zm. 11 czerwca 1183) i ojca Henryka II Plantageneta (zm. 6 lipca 1189), koronowany na króla Anglii. Zasłynął przede wszystkim jako jeden z przywódców III krucjaty.


Wczoraj z kolei obchodziliśmy rocznicę bitwy pod Legnicą. 9 kwietnia 1241 książę Henryk II Pobożny (ur. 1196/1207) poniósł śmierć w starciu z Mongołami. O wydarzeniu tym możemy przeczytać w fascynującym wywiadzie z profesorem Jerzym Maroniem z Uniwersytetu Wrocławskiego. Przeczytać i zweryfikować informacje na temat okoliczności, przebiegu i konsekwencji bitwy, o której możemy z całą pewnością powiedzieć jedynie, że miała miejsce, że doszło do niej 9 kwietnia i że książę Henryk stracił w niej głowę. Wszystko inne pozostaje w sferze domysłów. Wydarzenia owego dnia zostały przedstawione między innymi na słynnym tryptyku z Wielowsi (1420-1430), który możemy po dziś dzień podziwiać w Muzeum Narodowym w Warszawie. Kwatery ołtarza zachwycają niezmiennie kunsztem artystycznym, kolorystyką i wymową. Powyżej i poniżej bitwa pod Legnicą, śmierć księcia Henryka, przemaszerowanie z jego głową wbitą na pal pod murami legnickiego zamku i sen św. Jadwigi, w którym widzi ona syna z aniołami w niebie.


Z dobrych wiadomości:

Do publikacji biografii Henryka Młodego (1155-1183), zapomnianego króla Anglii, starszego brata, między innymi, Ryszarda I Lwie Serce i Jana bez Ziemi, pozostało dokładnie 38 dni!!!! Powoli zaczynamy wielkie odliczanie :)

Na stronie magazynu podróżniczego voyage.pl, w artykule z 17 lutego poświęconym zamkom i pałacom Dolnego Śląska (jak mogłam to przegapić) napisano o Wieży księcia Henryka I jaworskiego, którą staramy się wspierać na naszym blogu! Co ważne, posłużono się jej włąściwą nazwą - niestety "rycerskość" wieży nadal nie daje jej spokoju i bierze górę nad "książęcością". Być może ten artykuł pomoże rozwiać wątpliwości.

Wszystkim tym, którzy jeszcze nie zdecydowali na co przeznaczyć 1% podatku za 2015 rok, przypominam o możliwości wsparcia Wieży. Pozwolę sobie zacytować co przeczytałam niedawno na jej profilu na Facebooku:

"Nasza Wieża i dwór na archiwalnej fotografii z około 1904 roku. Na pierwszym planie kamienny most na dróżce prowadzącej z Wieży do średniowiecznego kościoła parafialnego w Siedlęcinie. Dziś staramy się - i jest to jedno z głównych działań zaplanowanych na ten rok - kontynuować naprawę kamiennego oblicowania dawnej grobli. W 2015 roku z pomocą naszych nieocenionych młodych archeologów udało nam się zamurować mniejszą z dwóch dużych wyrw we wschodniej oblicówce. W 2016 roku chcielibyśmy wymurować drugą z nich oraz osadzić dawne kamienne słupki. Jeśli więc nie zdecydowaliście jeszcze na jaki cel przeznaczyć 1% podatku od osób fizycznych za 2015 r., zawsze możecie wesprzeć nas we wspomnianych wyżej działaniach :)


Został niecały miesiąc. Podajemy raz jeszcze dane do formularza podatkowego: KRS 0000205632.
Jest to numer KRS Stowarzyszenia "CASTELLUM". W rubryce "cel szczegółowy 1%" prosimy o wpisanie słowa: SIEDLĘCIN.
Więcej informacji: jak przekazać 1% dla Wieży:


Detale z tryptyku z Wielowsi pochodzą z artykułu na stronie culture.pl

Comments

  1. Jak zwykle fajny zbiór newsów. :D Przy okazji pozwolę sobie zauważyć jakieś unowocześnienia technologiczne, które - nie ukrywam - bardzo mi się podobają ;).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Zmiany chyba rzeczywiście wyszły nam na dobre :)

      Delete
  2. Sporo ciekawych newsów. Tryptyk z Wielowsi jest jednym eksponatów Muzeum Narodowego w Warszawie, które lubię najbardziej :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kolory i kunszt artysty zachwycają mnie niezmiennie :) Pozdrawiam.

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część I

Triumfy Młodego Króla

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część II