Boże Narodzenie z Henrykami

Drodzy Czytelnicy, pozwólcie, że na te zbliżające się święta Bożego Narodzenia zabiorę Was w niezwykłą podróż na dwory angielskich władców o imieniu Henryk. Zaznaczam jednak, iż będą to Henrykowie z dynastii Plantagenetów, której pierwszym przedstawicielem na angielskim tronie był Henryk II (1133-1189), a ostatnim Ryszard III (1452-1485). Gwałtowna i okrutna śmierć tego ostatniego w bitwie pod Bosworth (22 sierpnia 1485) zapoczątkowała krótkie, chociaż bardzo istotne dla historii Anglii rządy dynastii Tudorów. Jednak nie o nich dziś chcę mówić.



Kiedy młody Henryk Fitz Empress [syn Cesarzowej] obejmował władzę w Anglii tuż przed Bożym Narodzeniem 1154 r., obchody świąteczne nie różniły się tak bardzo od tych dzisiejszych. Wtedy też ucztowano, bawiono się, śpiewano kolędy i spotykano z rodziną, chociaż oczywiście na nieco większą skalę i pełne dwanaście dni [the Twelve Days of Christmas]. Popularnością już wtedy cieszyły się roślinki wiecznie zielone takie jak jemioła, bluszcz czy wawrzyn, którymi przyozdabiano sale reprezentacyjne [Great Halls] i stoły, zwłaszcza ten główny, królewski [high table]. Z listów i opisów poety, teologa i dworzanina Petera z Blois dowiadujemy się, że o dobrą zabawę dbali minstrele, kuglarze, prostytutki, clowni, aktorzy, bajarze i poeci. Każdego roku na dwór wzywano również pewnego pana imieniem Roland, którego zadaniem było rozbawić szlachetnych gości "podskokiem, gwizdnięciem i pierdnięciem" ["a leap, a whistle and a fart"] stąd też jego wiele mówiący przydomek: "Roland the Farter" - "Roland Pierdzioch". Cóż... Jednak narzekać chyba nie mógł, ponieważ za swe coroczne usługi otrzymał dla siebie i dla swej rodziny ziemię w hrabstwie Norfolk i całkiem dobrze mu się powodziło.



Uczty, tańce, płatanie psot, "bajanie" oraz polowania oznaczały przysłowiowe ręce pełne pracy dla wszystkich na dworze, począwszy od łowczych, sokolników, poprzez kucharzy, kuglarzy, muzyków, na wspomnianym Rolandzie skończywszy. Cały sztab czuwał nad zapewnieniem Henrykowi i jego gościom przedniej zabawy. Synowie królewscy bawili się równie dobrze i zdarzało im się ulegać najdziwniejszym kaprysom. Najstarszy z synów Henryka, Henryk Młody (1155-1183), na przykład, w czasie Bożego Narodzenia 1171, które spędzał ze swym dworem w Bur-le-Roi w Normandii, zażyczył sobie ucztować w towarzystwie panów o imieniu William. Wszystkich innych poproszono o opuszczenie sali. Ale że imię William było w owym czasie jednym z najpopularniejszych imion pośród Anglo-normańskiej arystokracji, o ile nie najpopularniejszym, Henryk świętował tego dnia otoczony 110 Williamami. 



Oczywiście nie zapominajmy, że obchody świąt miały wówczas bardzo religijny charakter i że w samo Boże Narodzenie uczestniczono w trzech mszach świętych. Niestety podniosły nastrój i modlitwy nie zawsze zapobiegały kłótniom i swarom rodzinnym. Tak było na przykład na Boże Narodzenie 1182 r., które Henryk II spędzał z rodziną w Caen w Normandii. Obecni byłi wszyscy jego synowie, poczynając od Henryka Młodego, na Janie bez Ziemi kończąc (1166/67-1216), oraz córka Matylda (1156-1189) z mężem Henrykiem Lwem, księciem Saksonii i Bawarii i dziećmi Henrykiem, Ottonem i Rychezą, wygnani ze swych włości przez cesarza Fryderyka Rudobrodego, korzystający z gościnności Henryka II. Brakowało jedynie Eleonory Akwitańskiej, która przebywała w areszcie domowym od czasu Wielkiej Rebelii 1173-74 [the Great Revolt of 1173-74), kiedy to poparła trzech najstarszych synów w walce przeciwko królewskiemu małżonkowi. Te święta miały być ostatnim Bożym Narodzeniem w życiu Henryka Młodego, chociaż on sam nie mógł o tym oczywiście wiedzieć. Uwagę wszystkich skupił najwierniejszy rycerz i przyjaciel Henryka, słynny William Marshal, który stawszy się przedmiotem złośliwych pomówień i plotek - miał jakoby utrzymywać romans z żoną swego młodego pana, królową Małgorzatą [Marguerite of France] - zażądał sprawiedliwości przez tzw. Sąd Boży. Oznaczało to, że prosił swego króla o pozwolenie na wyzwanie na pojedynek oszczerców. Młody Henryk odmówił i William opuścił dwór na dobrych parę miesięcy (powrócił początkiem czerwca 1183, tuż przed śmiercią swego młodego pana). Jakby tego było mało, tuż po świętach doszło do poważnej kłótni między Henrykiem Młodym, a Ryszardem, księciem Akwitanii [później słynnym Lwie Serce], do której doprowadził sam ojciec młodzieńców, nakazując Ryszardowi złożyć hołd lenny starszemu bratu. Ryszard odmówił, powołując się na fakt, iż swe księstwo dziedziczył bezpośrednio po matce Eleonorze i że jako niezależne nie podlegało ono królom Anglii. Henryk Młody już wcześniej przyjął od wasali Ryszarda zaproszenie do współpracy, która miała na celu, ni mniej ni więcej, obalenie mlodszego brata i zastąpienie go nim samym. Wojna między braćmi, do której doszło wiosną 1183, a w której Henryk II poparł Ryszarda, zakończyła się tragicznie dla Młodego Króla, który zmarł na dyzenterię 11 czerwca 1183 w wieku 28 lat.



Wracając do obchodów Bożego Narodzenia na dworze Henryków z dynastii Plantagenetów, kiedy wnuk Henryka II, król Henryk III (1207-1272) wydawał swą córkę Małgorzatę za mąż za króla Szkocji Aleksandra III na święta roku Pańskiego 1251, kronikarz Matthew Paris narzekał, że: "światowość i próżność owej sceny, jeśli by ją opisać ze szczegółami, wywołałaby zdumienie i niechęć słuchających" (Matthew Paris’s English History, from the Year 1235 to 1273). Czy kronikarz miał podstawy do takiego osądu, oceńcie sami. Na weselnym stole podano tego dnia: 70 prosiąt z głowami, 27 danieli, 1000 dorszy, 500 węgorzy, 200 łani daniela, ryby ze świeżej wody (czyli te przeznaczone dla najbogatszych), 10,000 plamiaków, 1,992 kur, 60,000 śledzi, 500 łani jelenia szlachetnego, 1,600 kuropatew, 120 pawii, 290 bażantów, 300 królików, 100 saren, 280 łososi, 125 łabędzi, 400 domowych świń, 200 dzików i loch .

Pozostaje jedynie zapytać czy dzisiaj rzeczywiście Święta odznaczają się aż takim przepychem?


Źródła:


The Annals of Roger de Hoveden Vol.II trans. by Henry T. Riley. Internet Archive of Northeastern University Libraries
‘The Court of Henry II’ by Nicholas Vincent in Henry II: New Interpretations Ed. Christopher Harper-Bill and Nicholas Vincent. Woodbridge: Boydell Press, 2007
‘Henry, Duke of the Normans’ by Daniel Power in Henry II: New InterpretationsEd. Christopher Harper-Bill and Nicholas Vincent. Woodbridge: Boydell Press, 2007
Medieval Celebrations by Daniel Diehl. Stackpole Books, 2001.
Food in Medieval Times by Melitta Weiss Adamson, Google Books.
William Marshal. Court, Career and Chivalry in the Angevin Empire 1147-1219by David Crouch. Longman, 1990
The Kings and Their Hawks by Robin S. Oggins. Yale University Press, 2004.
Marion Campbell’s Alexander III King of Scots; House of Lochar, 1999


Miniatury: Queen Mary Psalter (1310-1320), Anglia. Dzięki uprzejmości Catalogue of the Royal Manuscripts


Wesołych Świąt, Drodzy Czytelnicy! Do napisania w 2016 r.!

Comments

  1. Trochę spóźnione byłyby życzenia świąteczne, tak więc życzę szczęścia, radości i motywacji w Nowym Roku :).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję bardzo :-) Również życzę wszelkiej pomyślności i dużo energii w nadchodzącym nowym roku :-)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Matka książąt: Anna Przemyślidka " Z Bożej Łaski Księżna Śląska i Wielkopolski"

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część I

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część II