Nie śpij, Lancelocie! Wieża książęca w Siedlęcinie raz jeszcze...

Lancelot z Jeziora, syn króla Bana z Benoiku i jego kuzyn Lionel, syn króla Borsa z Galii, właśnie otrzymali pas rycerski z rąk króla Artura. Wiedzeni chęcią udowodnienia, że w pełni nań zasługują, wyruszają na poszukiwanie swych pierwszych młodzieńczych przygód. Wędrują już czas jakiś, gdy zmęczenie zaczyna dawać im się we znaki. Zdrożeni postanawiają odpocząć pod rozłożystą jabłonią. Lancelot zdejmuje zbroję, składa broń, hełm i tarczę i układa się do snu w przyjaznym cieniu drzewa. Lionel siada tuż obok, na straży. Niestety i on także wkrótce zaśnie....
                         Wieża Książęca w Siedlęcinie, Wielka Sala z malowidłami, fot. Innalna, Wikimedia Commons

Oczywiście na ścianach wieży księcia Henryka I Jaworskiego w Siedlęcinie zostały opowiedziane również i dalsze losy obu młodzieńców. Jednak nim świat miał usłyszeć o ich rycerskich przygodach uwiecznionych w drugiej bądź trzeciej dekadzie XIV w. ręką nieznanego mistrza z północno-wschodniej Szwajcarii, wiele wody musiało upłynąć w przepływającym nieopodal wieży Bobrze. Jak wiemy, pod koniec lat dziewięćdziesiątych XX w. świat wreszcie usłyszał i od tej pory słyszy coraz głośniej. Mamy wrażenie, że w minionym roku było szczególnie głośno, a że początek nowego roku to czas, kiedy myślami powracamy jeszcze do roku "starego", postanowiliśmy podjąć dla Was próbę podsumowania wieżowego 2016 roku :)

Na naszym blogu staramy się wspierać wspomnianą wyżej wieżę. Pozostaje ona nie tylko jednym z najciekawszych przykładów architektury świeckiej w Polsce - po dziś dzień przetrwała w prawie niezmienionej formie - ale, co najważniejsze, jedynym miejscem w Europie (i można by rzec na świecie), gdzie zachowały się (in situ) malowidła ścienne przedstawiające najsłynniejszego z rycerzy Okrągłego Stołu - sir Lancelota z Jeziora. Wieża, jak wiele zabytków na Dolnym Śląsku, boryka się z różnymi problemami. Biurokracja i finanse... by podsumować jak najkrócej. Ale nie mamy zamiaru narzekać! Cieszymy się, że wszystko powoli idzie ku dobremu i wieża staje się miejscem coraz chętniej odwiedzanym przez turystów i nie tylko...
                                            Wieża książęca w Siedlęcinie. Fot. Darek Sekuła, sekulada.com

Rok 2016 zapisał się w jej najnowszej historii jako pracowity i dobry rok. Przede wszystkim wieża, jako pierwszy zabytek na ziemiach polskich, została zaproszona do współpracy przez francuską organizację REMPART zajmującą się ratowaniem i ochroną dziedzictwa kulturowego. W ramach owej współpracy w sierpniu 2016 do wieży zawitali wolontariusze z Francji, którzy wraz ze studentami archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego wzięli czynny udział w pracach i badaniach archeologicznych prowadzonych na jej terenie. Mieli okazję, między innymi, być świadkami wiekopomnej chwili rozpoznania oraz odsłonięcia części wieży bramnej w średniowiecznym systemie obronnym wieży (archeolodzy odsłonili jej dwa narożniki). Wzięli również udział w naprawie fragmentu oblicowania grobli (ze zrekonstruowaną przyporą), którą przebiega średniowieczna droga.

Cofając się nieco w czasie, w styczniu na stronie Uniwersytetu Jagiellońskiego ukazał się kurs archeologiczny w całości poświęcony wieży, jej historii, malowidłom i badaniom archeologicznym prowadzonym rokrocznie na jej terenie. Materiały (głównie filmowe) dostępne są w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej.
                                         
                             Młodzi archeolodzy i wolontariusze przy pracy. Fot. Muzeum Wieży Książęcej w Siedlęcinie

W lipcu odbył się tygodniowy obóz studentów ochrony zabytków na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Jednym z jego efektów była pełna inwentaryzacja architektoniczna dworu wraz z rozwarstwieniem chronologicznym. Grupę odwiedziła prof. Małgorzata Chorowska, która podzieliła się z uczestnikami swymi niezwykle cennymi i ważnymi spostrzeżeniami na temat przemian wieży i dworu. Nie zabrakło też innych miłych gości - 20 lipca, na przykład, wieżę odwiedziła Pani Elżbieta Dzikowska. O swej wizycie i ciepłym przyjęciu, z jakim spotkała się na miejscu wspomniała kilka dni później podczas spotkania autorskiego w Bukowcu.

W sierpniu, równolegle do wymienionych już wyżej obozów pod patronatem REMPART odbywał się obóz dla wolontariuszy "ODKRYWAMY WŁASNE DZIEDZICTWO”, dofinansowany w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa – Wolontariat dla dziedzictwa. Oprócz warsztatów i dyskusji na temat ochrony lokalnego dziedzictwa, uczestnicy mieli możliwość zapoznania się z siedlęcińską wieżą, wynikami datujących ją ekspertyz dendrochronologicznych, prowadzonymi badaniami archeologicznymi i analizami historyków sztuki. Zorganizowano także drugą edycję Dnia Archeologa, która przyciągnęła liczną grupkę uczestników, zwłaszcza tych najmłodszych.

Tradycyjnie już, w ramach festiwalu "Wieża rozbrzmiewająca muzyką", w Wielkiej Sali na drugim piętrze, z sir Lancelotem w tle, odbyły się koncerty muzyki średniowiecznej. W sierpniu Minnesinger 
Holger Schäfer zaprezentował utwory z twórczości Oswalda von Wolkenstein, a we wrześniu zespół Liarman słynne Cantigas de Santa Maria króla Kastylii Alfonsa X Mądrego.

Ruszył też bardzo ciekawy nowy projekt - "Heritage Trails - Ścieżki Dziedzictwa", w ramach którego w czerwcu, sierpniu i wrześniu zorganizowano trzy spacery edukacyjne poprowadzone przez archeologów Uniwersytetu Jagiellońskiego i przewodników sudeckich. Były to:
z Jeleniej Góry do Siedlęcina - szlakiem nadbobrzańskich wież; 
z Siedlęcina do Płoszczyny - szlakiem dawnego górnictwa srebra i złota; 
z Wlenia do Siedlęcina - szlakiem tajemniczego zduna.
Na rok 2017 planowane są kolejne, z pewnością równie interesujące, wycieczki tematyczne.

We wrześniu wieża zajęła I miejsce w plebiscycie Radia Wrocław na najciekawszy zabytek z listy Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

W listopadzie "Górskie Smaki. Targ rolny w Siedlęcinie" - autorski projekt pani kierownik wieży - uroczyście świętował swoje pierwsze urodziny.
                                  Wieża zaprasza cały rok w swe gościnne progi. Fot. Darek Sekuła, sekulada.com

25 grudnia 2016 r. odbyła się telewizyjna premiera dokumentu fabularyzowanego  Dolina Pałaców i Ogrodów, w którym pojawiła się wieża, jej piękne wnętrza i nawet jeden z jej opiekunów, który bardzo przekonująco wypadł w roli mnicha/nadwornego skryby. Mały zwiastun tutaj.

Z materiałów filmowych na uwagę zasługuje również program "Kierunek Dolny Śląsk". W odcinku poświęconym Wieży o jej największych skarbach i barwnej siedemsetletniej historii opowiadała pani kierownik.

W roku 2016 opiekunowie wieży i członkowie stowarzyszenia "Wieża książęca w Siedlęcinie" mieli okazję przedstawić ją, między innymi, podczas 
II Jarmarku Średniowiecznego Gołębiarki we Wleniu, na którym wystąpiła również prof. Małgorzata Chorowska (wygłaszając referat na temat 850-letniej historii zamku Lenno) oraz na konferencji "Borowy Jar - historia i turystyka". 

wieży napisano: w dwóch najstarszych polskich miesięcznikach o tematyce podróżniczej - "Poznaj Świat" (numer styczniowy) i "Poznaj Swój Kraj" (numer grudniowy) oraz w nowym kwartalniku historyczno-naukowym "Młody Szreniawa"na świetnym blogu historyk sztuki dr Magdaleny Łanuszki: polska angielska wersja językowa; w ramach ciekawego projektu realizowanego przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów historiaposzukaj.pl; na łamach Gazety Wrocławskiej;  na zaprzyjaźnionych blogach historycznych i podróżniczych sekulada.com i medievalis (wywiad z opiekunkami wieży) oraz Przystanek Wrocław; na popularnym portalu podróże.pl. O wieży wspominano również na anglojęzycznych stronach tematycznych na Facebooku: Medieval ArtMedieval History Lovers i Modern Medievalist.

Rozbudowana została wystawa w wieży - dzięki wspólnemu projektowi, realizowanemu z OKSiT Wleń (ze środków MHP w ramach programu Patriotyzm Jutra) zakupiono m.in. monitor i stworzono animację ukazującą przekształcenia wieży w Siedlęcinie i jej otoczenia. Fantastyczna sprawa. Zobaczcie koniecznie:


Podsumowując, w roku 2016 przy wieży w Siedlęcinie było tak głośno i tyle się działo, że na drugim jej piętrze sir Lancelot z pewnością nie spał :) I oby nie spał i w tym roku, przyciągając tłumy turystów, zarówno polskich jak i zagranicznych... Czego Wieży i jej opiekunom serdecznie życzymy. Dla wieży to bardzo ważne i z pewnością pomoże jej w dalszej walce z często trudną dolnośląską rzeczywistością.


Kochani! Jak my możemy Wieżę wspierać (bo niestety wymienione wyżej sukcesy nie wystarczą, by rozwiązać te bardziej "przyziemne" z jej problemów)? Przede wszystkim pisząc i mówiąc o niej, zachęcając przyjaciół i znajomych, by w swych wędrówkach po Dolnym Śląsku zawitali w jej, zawsze gościnne, progi - wieża jest otwarta dla zwiedzających cały rok

od maja do października w godz. 9.00-18.00
od listopada do kwietnia w godz. 10.00-16.00

Oczywiście, Wy sami, jeśli do tej pory nie mieliście okazji, wybierzcie się koniecznie. Zaręczamy, że w Siedlęcinie spotkacie się z bardzo ciepłym i miłym przyjęciem, zostaniecie oprowadzeni przez opiekunów i wyjedziecie bogatsi w wiedzę i zauroczeni sir Lancelotem :)

Jeśli nie wiecie jeszcze na co przeznaczyć 1% podatku, a chcielibyście wesprzeć Wieżę, wszystkie potrzebne dane znajdziecie TUTAJ.



Comments

  1. Jakie to piękne! Nigdy tu nie byłam ale wszystko przede mną :) Kocham podróżować ! Fajny i oryginalny pomysł na bloga :) Gratuluję. Podoba mi się, że jest taki przejrzysty i jasny. Nie atakuje czytelnika wszystkim i niczym zarazem łącznie z reklamami. Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga. Zapraszam do siebie na bloga oraz na podzieleni się dobrym serduszkiem na zrzutce. Pozdrawiam !
    https://zrzutka.pl/g4g3cv
    http://bylasobiepanda.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Dziękujemy za tak miłe słowa, Pani Karolino! Wszystko przed Panią - wieżę i malowidła trzeba zobaczyć :)

    PS. Cieszymy się, że nasz blog wydał się Pani tak przyjazny :) Oczywiście, zajrzymy i do Pani :)

    ReplyDelete
  3. Na tym blogu zauważyłem bardzo dużo ciekawych wpisów.

    ReplyDelete
  4. Musimy dbać o swoje dziedzictwo i historię bo bez niej państwa się rozpadają jak to ma miejsce obecnie w europie zachodniej.

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Matka książąt: Anna Przemyślidka " Z Bożej Łaski Księżna Śląska i Wielkopolski"

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część I

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część II