Salomea Głogowska: Matka, Babka, Prababka Henryków

Dziś obchodzimy imieniny Salomei na pamiatkę Błogosławionej Salomei, córki Leszka Białego (1184/1185-1227) i Grzymisławy. Jej brat Bolesław Wstydliwy (1226-1279) ufundował klasztor św. Klary w Zawichoście "dla pomnożenia chwały Bożej i zabezpieczenia córek panów i szlachty, słabych i ubogich albo gardzących małżeństwem, a nadto dla spełnienia próśb jego siostry, Salomei, niegdyś królowej Halicza" (Długosz, Roczniki). Nie ją jednak pragnę wspominać, lecz jej immienniczkę, rówieśniczkę i krewną, inną księżniczkę piastowską, córkę Władysława Odonica*, która w 1249 r. została przez swego brata Przemysła I wydana za mąż za jednego z młodszych synów Henryka II Pobożnego, Konrada (ur. ok. 1228). Ten ostatni zawiązał sojusz z książętami wielkopolskimi, Przemysłem i Bolesławem [Pobożnym] przeciwko swemu starszemu bratu, Bolesławowi Rogatce. W pierwotnym zamyśle przeznaczony do stanu duchownego - jego kariera zapowiadała się obiecująco: w 1248 r., po studiach w Paryżu, subdiakonacie i prepozyturze passawskiej, został on biskupem passawskim - Konrad postanowił jednak realizować się na innym polu. Zgodnie z planem miał on także objąć rządy w dzielnicy wrocławskiej wspólnie z najstarszym bratem- w 1248 podział Śląska na dwie dzielnice był już faktem. Podziału dokonano na zasadzie tzw. wspólnoty "braci niedzielnych", polegającej na dopuszczeniu do dziedziczenia dwóch młodszych braci, Konrada i Władysława, których starsi bracia, Bolesław i Henryk, mieli dobrać sobie do pary. Bolesław postanowił jednak wyeliminować Konrada z dziedziczenia. W tym celu zaplanował osadzenie brata na biskupstwie wrocławskim, dla siebie zaś wybrał dzielnicę legnicką. Bolesław nie wziął jednak pod uwagę ambicji i planów samego Konrada, który podjął decyzję o rezygnacji z kariery duchownego, jakkolwiek błyskotliwa by nie była. W 1249 przybył na Śląsk, by wspólnie ze starszym bratem sprawować władzę. Bolesław nie był jednak skory do dzielenia się tym co jak uważnie jemu się słusznie należało. W odpowiedzi Konrad, z poparciem brata Henryka [III Białego], kategorycznie zażądał wydzielenia mu osobnej dzielnicy. Musiał jednak zdawać sobie sprawę, że Bolesław nigdy na takie rozwiązanie nie przystanie, schronił się bowiem krótko potem w Wielkopolsce na dworze Przemysła I. Żródła wielkopolskie opisując powyższe zdarzenie, nadmieniają, iż Konrad obawiał się pojmania, a może nawet i śmierci z rąk starszego brata. Z punktu widzenia Przemysła Konrad był wyjątkowo cennym sojusznikiem. Bolesław Rogatka nie zaniechał przecież swych pretensji do ziem Wielkopolski, na co wyraźnie wskazywały wystawiane przez niego dokumenty. Tytułował się w nich jako książę Śląska i Wielkopolski. Spiskowcy na rzecz panowania śląskiego w Wielkopolsce, członkowie rodu Nałęczów, nadal więzieni byli w tym czasie w lochach gnieźnieńskiego zamku. Przemysł wykorzystał nadarzającą się sposobność i poparł pretensje Konrada w celu osłabienia pozycji Bolesława. Konrad z kolei oficjalnie oddał się pod opiekę Przemysła. Po ich wspólnej, udanej zresztą, wyprawie na Bytom nad Odrą i pochwyceniu Bolesława, książęta wielkopolscy, w celu umocnienia sojuszu, oddali Konradowi za żonę swą siostrę Salomeę. Pod koniec 1249 roku Konrad i Salomea zostali sobie poślubieniu w Poznaniu. 



                                    Kolegiata w Głogowie (image: Wikipedia)

Po ukończeniu zaś zamku Bytomia książę Przemysł bezpiecznie wraca do Poznania, siostrę swoją Salomeę wydaje za mąż za wymienionego księcia Konrada i urządza wspaniałe wesele, na którym byli obecni: arcybiskup gnieźnieński Fulko, biskup poznański Bogufał i panowie z jego ziem. Uwalnia wtedy z więzienia kasztelana poznańskiego Tomasza, cześnika Tomisława i jego syna Sędziwoja po złożeniu przyrzeczenia, że wyrzekną się wszelkiej zdrady i będą szczerze wierni jemu i jego bratu, księciu gnieźnieńskiemu Bolesławowi. W dzień zaś pierwszego męczennika św. Szczepana w tym samym roku wymieniony książę Przemysł w katedrze poznańskiej, podczas mszy odprawianej przez biskupa Bogufała, pasował na rycerza swego zięcia Konrada i dał mu wiele pięknych darów w postaci złotych i pozłacanych kosztowności. (Długosz, Roczniki)

Ze związku Salomei i Konrada przyszło na świat sześcioro dzieci, w tym przyszły dziedzic Głogowa, Henryk [III]. Bolesław Rogatka aby odzyskać wolność zobowiązał się wydzielić Konradowi osobną dzielnicę. Zanim jednak do tego doszło Konrada czekała jeszcze przeprawa z bratem Henrykiem [III], księciem wrocławskim.

Niewiele posiadamy informacji na temat samej Salomei, matki Henryka III Głogowskiego, babki Henryka IV Wiernego, prababki Henryka V Żelaznego. Jak większość kobiet wywądzących się z panujących rodów otaczał ją nimb świętości. Wspólnie z mężem Konradem ufundowała kolegiatę w Głogowie. Badania archeologiczne wykazały, że kościół ich fundacji był trzecią z kolei świątynią powstałą w miejscu wcześniejszych budowli. Został on poświęcony w dniu święta Św. Hieronima 1262 r., czego dowód stanowił łaciński napis, który przetrwał na chórze kolegiaty aż do bombardowania w 1945 r. Pod freskową podobizną księcia Konrada można było przeczytać: "W roku 1262 został on przez swojego szczególnego miłośnika, dostojnego księcia i pana Konrada I, władcę całego Śląska, pana Poznania, Kościana, Wschowy, syna Henryka II, księcia Śląska, zabitego przez Tatarów, wnuka św. Jadwigi, księżnej i pani żarliwego protektora katolickiej wiary, na tym miejscu założony". Jednak Według legendy to Salomea była inicjatorką pomysłu budowy nowego kościoła. Przeczytajcie tutaj jak skłoniła męża do realizacji swego ambitnego projektu. Sama nie dożyła ukończenia budowy, zmarła prawdopodobnie w 1265 r. Nie mogła też wiedzieć, że na jej cześć powstał posąg, datowany na r. 1290, prawdopodobnie ufundowany przez jej syna Henryka III Głogowskiego, który w cudowny sposób przetrwał do naszych czasów. Dziś możemy oglądać go w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Z historią posągu Salomei, który zapoczątkował rozkwit zjawiska rzeźby monumentalnej na Śląsku**, możemy zapoznać się tutaj. Zwróćcie proszę uwagę na archiwalne fotografie wykonane tuż po bombardowaniu z 1945 r., wtedy zrozumiecie dlaczego uważam ocalenie rzeźby za cud :-)



* Ojciec Salomei, Władysław był jedynym synem Odona, najstarszego syna Mieszka III Starego, co oznacza, iż Salomea była pra-pra-wnuczką samego Bolesława Krzywoustego.

Księżna Salomea, siostra Bolesława Wsytdliwego, była córką Leszka Białego, wnuczką Kazimierza Sprawiedliwego i prawnuczką Bolesława Krzywoustego.

Mieszko III Stary i Kazimierz Sprawiedliwy byli braćmi, synami Krzywoustego z jego drugiego małżeństwa z Salomeą z Bergu. Dzieliła ich jednak spora różnica wieku: Mieszko urodził się ok. 1124 r., Kazimierz przyszedł na świat czternaście lat później, w roku śmierci ojca, 1138. Oprócz tego Mieszko, podobonie jak jego starszy brat Bolesław [Kędzierzawy] ożenił się wcześnie- według przekazu Ortlieba na zjeździe w Łęczycy na przełomie 1140/1141 obaj książęta wystapili już jako żonaci mężczyźni. Mieszko liczył wtedy ok. szesnaście lat.

Katarzyna Ogrodnik-Fujcik


** Po nim dopiero powstaną wspaniałe nagrobki Henyka IV Probusa czy Bolka I Świdnickiego


Źródła:


Długosz Roczniki czyli kroniki Sławnego Królestwa Polskiego, księgi VII i VIII

Andrzej Jureczko, Henryk III Biały, Książę Wrocławski (1247-1266),Kraków 2013

Magdalena Binaś-Szkopek, Bolesław Kędzierzawy, Poznań 2014

Kolegiata w Głogowie, oficjalna strona






Comments

Popular posts from this blog

Matka książąt: Anna Przemyślidka " Z Bożej Łaski Księżna Śląska i Wielkopolski"

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część I

"Zanim przyszła historia, były dinozaury..." czyli nasze średniowieczne początki. Część II